wtorek, 22 września 2015

wyspy



Przenieść do Polski trochę egzotyki to czysta przyjemność. Chociaż odrobinę. Udało nam się. :)
Początek nie był łatwy bo Młodzi się troszkę opierali, ale … to przecież oni zdecydowali aby okrągłe stoły ich na weselu ponazywane były nazwami wysp.
Sala Klubowa „U Pietrzaków” w Zielonce świetnie odnalazła się naszym zdaniem. Dodatkowo ucieszyło nas, że Młodzi pozwolili użyć do kompozycji Gloriozy, która nie jest powszechnie lubiana i wykorzystywana w stylizacjach ślubnych. :)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz